MOJEeKINO.PL czyli AMONDO w Twoim domu!
Zapraszamy do nowego projektu, którego częścią jest KINO AMONDO. Codziennie inny film, wydarzenie a także filmy dostępne w formule vod.
ZAPRASZAMY!
Debiut pełnometrażowy Davida Lyncha. Bohater filmu - Henry Spencer, zostaje zaproszony na kolację do rodziców swej dziewczyny, której nie widział przez pół roku. Spotkanie przebiega w nietypowej atmosferze, nagle Henry dowiaduje się, że jego ukochana urodziła mu dziecko. Potomek okazuje się jednak dziwnym stworkiem, który ma niewiele wspólnego z normalnym dzieckiem. Narzeczona szybko pozostawia Henry'ego samego z problemem, co stanowi dla bohatera początek dziwnych wydarzeń.
W ramach nowego cyklu w Amondo, Lecznica filmowa, prowadzonym przez lek. Annę Sienkiewicz-Ulitę, projekcje filmów poprzedzone są krótką medyczną prelekcją. Po seansie Młodości Ninjy Thyberg odbędzie się wspólna dyskusja.
Business or pleasure? - pyta Bellę Cherry urzędnik graniczny na lotnisku w Los Angeles. Urocza, ale nieco naiwna 19-latka przyjeżdża z rodzinnej Szwecji do Kalifornii, aby rozpocząć karierę gwiazdy porno. Czy istnieje pornografia tworzona z poszanowaniem kobiet? Bella nie jest ofiarą wyzysku ani handlu ludźmi, pochodzi z bogatego kraju, jest świadoma, sekspozytywna i pełna wiary, że może decydować o sobie i swoim ciele. Praca seksualna nie jest dla niej przymusem, ale wyborem, a kalifornijska branża porno wydaje się przestrzegać zasad mających chronić aktorki i aktorów przed nadużyciami. W miarę przekraczania kolejnych "kręgów piekła" jasne jednak staje się, że mimo wszelkich wysiłków przemysł pornograficzny pozostaje szarą strefą, a granica między przyzwoleniem a przymusem jest nieostra. Autentyczny i bezkompromisowy film obnaża to wszystko, co nie mieści się w kadrze filmu z YouPorna: od przygotowań higienicznych i rozgrzewki aktorów, przez negocjacje w trakcie hardcore’owych scen, po sposób filmowania i ustawień kamery dla najlepszego efektu. Wszystko oglądamy oczami Belli, widzimy dokładnie to, co widzi ona. Bez cenzury i bez znieczulenia.
„Mystery Train” ma strukturę puzzli, jest rozsypaną układanką, której pełen obraz tworzy się w głowie widza. Akcja zbudowanego z pozornie niezależnych epizodów filmu rozgrywa się w podupadłym hotelu Arkada w Memphis w stanie Tennessee; rodzinnym mieście Elvisa Presleya. To tu zatrzymują się na chwilę bohaterowie opowieści: dwójka japońskich turystów, podróżująca śladami swoich muzycznych idoli; Włoszka, która w Stanach straciła męża, a także Amerykanka, która rozstała się właśnie ze swoim angielskim chłopakiem. Ich ścieżki przetną się na chwilę, a w tle rozlegnie się dźwięk wystrzału. Wszystkich nawiedzi też duch Elvisa. Zamiast unieśmiertelniającego kultu i miłości do idola widzimy jednak tylko jego rozpaczliwe pragnienie zmartwychwstania.
Jak zwykle u Jarmuscha nie chodzi o akcję, fabułę, konflikty. Przeciwnie - reżyser ostentacyjnie pokazuje brak konfliktów lub ich pozorność, nic-nie-dzianie-się lub dzianie się pozbawione znaczenia i puenty. W przeciwieństwie jednak do wcześniejszych filmów, w których najważniejsze były ludzkie czyny i gesty, głównym bohaterem „Mystery Train” jest czas, bowiem Jarmuscha fascynuje możliwość pokazywania w kinie symultaniczności wydarzeń. Za to podobnie, jak inne jego dzieła, także to imponuje obsadą złożoną z aktorów i gwiazd undergroundu. Na ekranie przecięły się więc ścieżki aktora Steve’a Buscemiego, Joe Strummera (lider The Clash), nowojorskiej reżyserki Sary Driver, performera i muzyka Screamin Jay Hawkinsa, czy legendy bluesa Rufusa Thomasa.
Marcin Zarzycki jest lekarzem w trakcie specjalizacji z psychiatrii i łączy pracę ze swoją kinową pasją. Edukuje w temacie zdrowia psychicznego przez pryzmat sztuki. W wolnych chwilach pisze na swojej stronie Psychopatolog o filmach i serialach, które w sposób warty docenienia pokazują osoby z zaburzeniami psychicznymi. Pomysł na cykl "Zakamarki umysłu" zrodził się podczas rozmów Marcina z pacjentami. Wielokrotnie zdarzało mu się tłumaczyć pewne zagadnienia na podstawie znanych mu filmów. Po seansie odbędzie się dyskusja, w czasie której Marcin opowie o zaburzeniach bohaterów i wkradnie się w zakamarki ich umysłów.
Kilkanaście lat z życia seryjnego mordercy, który wraz z każdą zbrodnią doskonali swój krwawy warsztat. Jack to typ poszukującego myśliciela, z pasji inżynier-architekt. Portretując okrutnego, acz piekielnie inteligentnego zabójcę, Lars von Trier sięga po motywy z twórczości Goethego, malarstwo Francisa Bacona i Eugène’a Delacroix, poezję Williama Blake’a, muzykę wybitnego pianisty Glenna Goulda, a nawet po swoje własne dzieła.
Początek inwazji Rosji na Ukrainę. Ludzie zawieszeni w czasie i przestrzeni, w obliczu niepewnego tu i teraz, decydują się na porzucenie tego, co mają najcenniejsze i wsiadają bez zastanowienia do zakurzonego vana na obcych rejestracjach. Samochód przemierza tysiące kilometrów, pełniąc rozmaite funkcje: poczekalni, szpitala, schronu, a przede wszystkim przestrzeni do zwierzeń i wyznań, którymi w sposób naturalny zaczynają dzielić się współtowarzysze podróży z przypadku. Skąd dokąd to portret zbiorowy złożony z doświadczeń ludzi, którzy mają jeden cel: znaleźć bezpieczne schronienie. W vanie, ich tymczasowym azylu, zniesione są różnice płci, wieku, koloru skóry, sprawności fizycznej, pochodzenia, tożsamości, poglądów czy wiary. W języku ukraińskim „skąd” (звідки / zvidky) i „dokąd” (куди / kudy) to też rutynowe pytania zadawane podczas próby przebicia się przez liczne punkty kontrolne, rozmieszczone na terenie Ukrainy.
Z pozoru Christian to idealny kandydat na chłopaka, jeśli nie od razu na męża – jest młody i przystojny, dba o tężyznę fizyczną, odziedziczył po rodzicach grube miliony. Co więcej, kocha pieski i opiekuje się swoim pupilem, Frankiem. Jakieś czerwone flagi? Cóż, jedna. Frank nie jest zwykłym psem. Jest dorosłym facetem przebranym w kostium psa, którego Christian traktuje jak zwierzę.
Włosy ma spięte w niedbały kok, wzrok wlepiony w monitor. Żółte trampki nie mają sznurówek, a pod białą koszulą prześwituje podkoszulek. 25-letnia Reality Winner (w tej roli gwiazda "Euforii" – Sydney Sweeney) jest młodą tłumaczką, która ma swoją rutynę. Po pracy prowadzi zajęcia jogi, robi zakupy na kolejne dni, sączy mrożoną kawę i publikuje selfie na Insta. W stresowych sytuacjach chroni się humorem. Reality jest pełna sprzeczności. Zauważają to agenci FBI, którzy przeszukują jej dom. Dziewczyna jest podejrzana o wydrukowanie tajnych dokumentów. Ona jednak zdaje się przejmować bardziej swoim kotem i psem, których stresuje obecność obcych mężczyzn. "Reality" to portret współczesnej dziewczyny, na który długo czekaliśmy. Dziewczyny, która nie daje się zaszufladkować – jej osobowość nosi w sobie wiele kolorów. Korzysta z różnych wariacji kobiecości, niczym z masek, które naprzemiennie zakłada. Jej miłość do spokoju, który daje joga, nie wyklucza tego, że w wolnym czasie chodzi ćwiczyć crossfit. Jej nieszablonowość i wiedza na spektrum tematów imponuje – i właśnie takie są współczesne kobiety. Chowa się za stereotypami blondynki, gdy to dla niej wygodne, by odbijać piłeczkę i korzystać ze swoich pokładów inteligencji. Ucieka się do humoru, gdy czuje się zagrożona – kto z nas nie próbował tak wyrwać się z niezręcznej sytuacji? Niemal intymne, zamknięte w dziewięćdziesięciu minutach, spotkanie z Reality to, idąc tropem "Najgorszego człowieka na świecie", portret współczesnej dziewczyny w wersji 2.0. W tej roli Sydney Sweeney pokazuje, że ma wystarczający talent, by zostać wielką aktorką.
Valentina jest średniej klasy modelką. Postanawia poddać się eksperymentowi, testując halucynogenny narkotyk HDS. W pewnym momencie Valentina podczas swoich halucynacji widzi przerażającą scenę. Jest świadkiem morderstwa kobiety. Zabójstwo zostało dokonane dziwnym narzędziem – rękawicą, zakończoną ostrzami. Modelka widzi również twarz zabójcy. I tu właśnie zaczyna się jej koszmar.
Pokaz organizowany we współpracy z Włoskim Instytutem Kultury w Warszawie.
Opętanie to nagrodzony na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes, drugi francuski film Andrzeja Żuławskiego. Film przedstawia historię Marka i Anny, którzy przechodzą przez małżeński kryzys spowodowany długotrwałą nieobecnością Marka i romansem Anny. Anna zaniedbuje ich wspólne dziecko i popada w coraz bardziej ekstremalne stany emocjonalne. Mark stara się dowiedzieć, co jest przyczyną jej dziwnego zachowania i ratować związek. Sytuacja staje się bardziej skomplikowana, gdy Mark poznaje, do złudzenia przypominającą jego żonę, Helenę.
Seans Jak daleko stąd, jak blisko w ramach jesiennego showcase'u najlepszych polskich filmów gatunkowych w Kinie Amondo, kuratorowanego przez Anię z Weird Witch Movies.
Horror jako gatunek filmowy powstał na Zachodzie i przez bardzo długi czas widzowie krajów socjalistycznych nie mieli do filmów tego typu stałego dostępu. Mimo wszystko, polscy twórcy filmowi, co jakiś czas starali się z tym gatunkiem eksperymentować. Polskie horrory z czasów PRL-u są zdecydowanie nieszablonowe i na swój sposób wyjątkowe. Pełno jest w nich intertekstualnych odniesień, a pomiędzy słowami możemy dopatrywać się komentarzy ze strony twórców, odnoszący się do otaczającej ich, komunistycznej rzeczywistości. W tym tygodniu filmem, który będzie można zobaczyć w Amondo jest dramat psychologiczny Jak daleko stąd, jak blisko Tadeusza Konwickiego w którym czterdziestoletni Andrzej odbywa symboliczną podróż w przeszłość, pragnąc wyjaśnić motywy samobójstwa swojego przyjaciela Maksa.