Historia najbardziej czarującego złodzieja w historii (w tej roli Robert Redford), który z więzienia uciekał 30 razy, a rabując banki nigdy nie zapominał o byciu gentlemanem.
"Vortex" to przejmujący i cierpliwy zapis ostatnich dni życia starszego małżeństwa, w które wcielili się: legenda francuskiego kina Françoise Lebrun i kultowy reżyser kina grozy Dario Argento. Noé tym razem stawia na twardy realizm, ale nie byłby sobą, gdyby nie eksperymentował formalnie. Od początku dzieli ekran na dwie części, osobno obserwując powoli tracącą kontakt z rzeczywistością, chorą na demencję żonę oraz schorowanego męża, który nie przyjmuje do wiadomości jej stanu. Mężczyzna za wszelką cenę stara się skończyć książkę o ukochanych filmach i śnieniu w kinie.
Hipnotyczny „Nitram” wciąga nas w świat tytułowego bohatera, jak w mroczny, dziwny sen, po którym przychodzi szok i gwałtowne przebudzenie. To thriller psychologiczny z domieszką czarnego humoru i szczyptą surrealizmu – ekscentryczne, zwodnicze kino, precyzyjnie zmierzające do mocnego finału. Justin Kurzel, nieustraszony badacz historycznych traum, twórca głośnych „Snowtown”, „Prawdziwej historii gangu Kelly’ego” i „Makbeta”, po raz kolejny udowadnia, że rodzinne problemy, emocjonalne deficyty i dorastanie w samotności to prawdziwie wybuchowa mieszanka.
Jest rok 2014. Miszko i Lew są kolegami z jednej wsi, którzy służą na trałowcu „Czerkasy” należącym do marynarki wojennej Ukrainy. Stacjonują w porcie krymskiego jeziora Donuzław połączonego z Morzem Czarnym. Kiedy rozpoczyna się inwazja Krymu przez „zielone ludziki”, a prezydent Janukowycz ucieka z kraju, „Czerkasy” wraz z innymi statkami floty ukraińskiej zostaje zablokowany na jeziorze. Kolejne ukraińskie statki poddają się Rosjanom, jedynie załoga trałowca „Czerkasy” stawia opór. Tymczasem Rosjanie przygotowują się do szturmu trałowca. Marynarze muszą podjąć decyzję czy bronić się za wszelką cenę i do końca. Oparta na prawdziwych wydarzeniach historia ostatniej jednostki na Krymie, która pływała pod ukraińską banderą.
Ben i jego partner Raz wprowadzają się do mieszkania, które udaje im się kupić za bezcen w dzielnicy migrantów na południu Tel Awiwu. Ben, chcąc polepszyć standard okolicy, sadzi przed domem drzewo. Szybko jednak staje się ono źródłem sąsiedzkich konfliktów i narastającego napięcia.
Na pierwszy rzut oka Signe (w tej roli wschodząca gwiazda skandynawskiego kina Kristine Kujath Thorp, znana polskiej publiczności z filmu Ninjababy) i Thomas wydają się być idealną parą. Młodzi, inteligentni, z szerokimi horyzontami oraz niebanalnym gustem. Pozory jednak mylą, bo ich relacja, zamiast wzajemnego wsparcia, oparta jest w dużej mierze na niezdrowej rywalizacji, a kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje jedynie to, które z nich ma większe ego. Kiedy mężczyzna, będący aspirującym artystą, odnosi niespodziewany sukces, równowaga w związku zostaje zachwiana. Signe nie może pogodzić się z faktem, że światła reflektorów skupione są teraz wyłącznie na jej partnerze. Zdesperowana, celowo nadużywa niebezpiecznych farmaceutyków, co błyskawicznie odbija się nie tylko na jej zdrowiu, ale i wyglądzie. Czym jednak jest odrobina (?) cierpienia w porównaniu ze współczuciem oraz uwagą, które znowu może w pełni na sobie skupiać?
Mieszkający w stolicy Bhutanu Ugyen ma jasno sprecyzowany plan na życie. Mężczyzna marzy o karierze piosenkarza i w tym celu zamierza wyjechać do Australii. Zanim jednak będzie mógł to zrobić, musi odbyć ostatni rok rządowej służby nauczycielskiej. Decyzją przełożonych trafia do najbardziej odległej wiejskiej szkoły. Położone na wysokości pięciu tysięcy metrów miejsce nie ma nic wspólnego z wygodnym życiem, jakie do tej pory prowadził. Choć początkowo Ugyen chce jak najszybciej stamtąd uciec, zaangażowanie młodych uczniów sprawia, że zaczyna zmieniać zdanie o tym wyjątkowym miejscu.
Pokazywany premierowo na festiwalu w Cannes Silent Twins to najnowszy film Agnieszki Smoczyńskiej, twórczyni Córek dancingu i Fugi. Jedna z najoryginalniejszych polskich reżyserek, która o tym, co w nas dzikie i nieokiełznane opowiada z lekkością tanecznych kroków, także w swoim anglojęzycznym debiucie daje popis nieskrępowanej wyobraźni. Wizjonerski, wypełniony muzyką Silent Twins, choć zrealizowany w oparciu o reportaż Marjorie Wallace, nosi wyraźne piętno autorskiego stylu. I - podobnie jak poprzednie filmy Smoczyńskiej - pokazuje perspektywę kobiet. Tym razem są to bliźniaczki z Walii: June i Jennifer Gibbons, które przestają komunikować się ze światem. Od ponurej prowincji, która czarnym dziewczynkom ma do zaoferowania głównie upokorzenia, milczące bliźniaczki uciekają w eksplodujące neonowymi kolorami, oprószone słonecznym blaskiem fantazje o pisarskiej sławie, romantycznej miłości i basenach pełnych Pepsi-Coli. Ale podkręcona hormonami nastoletnia wyobraźnia June i Jennifer ma także mroczną stronę - podobnie jak ich podszyta rywalizacją więź.
Grupa początkujących filmowców udaje się do domu na odludziu w Teksasie, by nakręcić tam swój sekretny film. Starsi, ekscentryczni gospodarze, którzy wynajmują im posiadłość, szybko zaczynają się interesować swoimi gośćmi i wkrótce ich podejrzana ciekawość przybiera drastyczny obrót.
Tajna organizacja, na zlecenie bogatych klientów, oferuje usługę wszczepienia implantu do mózgu, który umożliwia zmuszenie człowieka do popełniania zabójstw na zlecenie.
Prezentowany w Konkursie Głównym na festiwalu w Cannes 2018 i nagrodzony za scenariusz, nowy film najwybitniejszej włoskiej reżyserki młodego pokolenia, Alice Rohrwacher.
Sang-hyun (Song Kang-Ho) i jego przyjaciel Dong-soo (Gang Dong-Won) żyją skromnie, prowadząc małą pralnię i dorabiając na plebanii. Pewnej ulewnej nocy w oknie życia pojawia się niemowlę. Przekonani, że po porzuconego chłopca nikt się nie zgłosi, Sang-hyun i Dong-soo planują sprzedać go parze, która nie może mieć własnych dzieci. Kiedy wszystko wydaje się ustalone, niespodziewanie zjawia się matka dziecka. Młoda dziewczyna odkrywa ich plan i chce zgłosić sprawę na policję. Porywacze przekonują ją jednak, że ich celem jest znalezienie dobrego domu dla małego Woo-sunga, więc dziewczyna postanawia wyruszyć z nimi na poszukiwania nowych rodziców. Wkrótce okazuje się, że ich śladem podążają dwie funkcjonariuszki policji. Po drodze na jaw wychodzą głęboko skrywane sekrety. Okazuje się, że każdy ma coś na sumieniu...
Przez zimne strumienie, nagie skały i szmaragdowe mchy zmierza ku nowej parafii luterański ksiądz Lucas (Elliott Crosset Hove). Młodemu Duńczykowi towarzyszy lokalny przewodnik i bajarz Ragnar (Ingvar Sigurðsson). Od początku ich relacja pełna jest napięć, bowiem kapłan ma misję i pasję kolonizatora, którym starzec uparcie się przeciwstawia.
Mieszkający w stolicy Bhutanu Ugyen ma jasno sprecyzowany plan na życie. Mężczyzna marzy o karierze piosenkarza i w tym celu zamierza wyjechać do Australii. Zanim jednak będzie mógł to zrobić, musi odbyć ostatni rok rządowej służby nauczycielskiej. Decyzją przełożonych trafia do najbardziej odległej wiejskiej szkoły. Położone na wysokości pięciu tysięcy metrów miejsce nie ma nic wspólnego z wygodnym życiem, jakie do tej pory prowadził. Choć początkowo Ugyen chce jak najszybciej stamtąd uciec, zaangażowanie młodych uczniów sprawia, że zaczyna zmieniać zdanie o tym wyjątkowym miejscu.
Na pierwszy rzut oka Signe (w tej roli wschodząca gwiazda skandynawskiego kina Kristine Kujath Thorp, znana polskiej publiczności z filmu Ninjababy) i Thomas wydają się być idealną parą. Młodzi, inteligentni, z szerokimi horyzontami oraz niebanalnym gustem. Pozory jednak mylą, bo ich relacja, zamiast wzajemnego wsparcia, oparta jest w dużej mierze na niezdrowej rywalizacji, a kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje jedynie to, które z nich ma większe ego. Kiedy mężczyzna, będący aspirującym artystą, odnosi niespodziewany sukces, równowaga w związku zostaje zachwiana. Signe nie może pogodzić się z faktem, że światła reflektorów skupione są teraz wyłącznie na jej partnerze. Zdesperowana, celowo nadużywa niebezpiecznych farmaceutyków, co błyskawicznie odbija się nie tylko na jej zdrowiu, ale i wyglądzie. Czym jednak jest odrobina (?) cierpienia w porównaniu ze współczuciem oraz uwagą, które znowu może w pełni na sobie skupiać?
Oglądany z perspektywy zwierzęcia, świat wydaje się tajemniczą zagadką. IO, szary osiołek o melancholijnych oczach, spotyka na swojej drodze ludzi dobrych i złych, doświadcza radości i bólu. Jego losem rządzi przypadek, który w sekundę zmienia szczęście w rozpacz, a smutek w nieoczekiwaną błogość. Ale IO ani na chwilę nie traci swojej niewinności.
Ponad 500 filmów wybrzmiałoby inaczej, gdyby nie on. Ennio Morricone to nie tylko jeden z najbardziej płodnych kompozytorów muzyki filmowej w historii, ale również uwielbiana przez międzynarodową publiczność legenda kina, której twórczość została dwukrotnie nagrodzona Oscarem®. „Ennio” jest żywiołowym portretem geniusza, nakreślonym przez wiernego przyjaciela i znakomitego reżysera. Giuseppe Tornatore zaprasza nas w wyjątkowo osobistą podróż po prywatnym i artystycznym życiu wspaniałego kompozytora. Towarzyszą nam w niej wspominający go artyści i reżyserzy, tacy jak Bernardo Bertolucci, Clint Eastwood, Bruce Springsteen, Quentin Tarantino, John Williams czy Wong Kar Wai, ale przede wszystkim wtóruje nam niezapomniana filmowa muzyka Mistrza. W końcu, historia jego życia to historia kina.
W odległej krainie leży Dolina Muminków, urzekające, przyprawiające o zdumienie miejsce pełne tajemnic. Spokojne wieczory sprzyjają snuciu niebywałych opowieści z przeszłości, a Tatuś Muminka ma ich całkiem sporo. On też był kiedyś małym Muminkiem i nie uwierzycie, co wtedy robił! Latający statek, bal u króla, morskie przeprawy… Czy Tatuś Muminka spełnił marzenia i został w młodości prawdziwym łowcą przygód? Samotne wędrówki, tajemnicza Buka i podwodny świat to dopiero początek historii! Młody Tatuś Muminka zabiera nas w swoje pełne przygód dzieciństwo, odkrywa nowe, niezwykłe krainy, a po drodze spotyka wspaniałych, dobrze nam znanych przyjaciół. Czy to na pewno ten sam spokojny i poważny Tatuś Muminka?
Animowana baśń o istnieniu odmiennych od siebie światów, poszukiwaniu tożsamości oraz potędze miłości i władzy na podstawie książki Dino Buzzatiego. Początkiem niezwykłej przygody jest zaginięcie królewskiego syna. Targany tęsknotą Leoncjo, władca sycylijskich niedźwiedzi, wyrusza wraz z poddanymi do krainy człowieka na poszukiwania potomka. Dobre intencje władcy zostają jednak mylnie odebrane przez ludzi, którzy – kierowani żądzą władzy i chciwością – atakują przybyszów. W świecie pełnym magicznych postaci i gdzie wszystko jest możliwe zaczyna się walka o miłość, wpływy i władzę.
Na pierwszy rzut oka Signe (w tej roli wschodząca gwiazda skandynawskiego kina Kristine Kujath Thorp, znana polskiej publiczności z filmu Ninjababy) i Thomas wydają się być idealną parą. Młodzi, inteligentni, z szerokimi horyzontami oraz niebanalnym gustem. Pozory jednak mylą, bo ich relacja, zamiast wzajemnego wsparcia, oparta jest w dużej mierze na niezdrowej rywalizacji, a kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje jedynie to, które z nich ma większe ego. Kiedy mężczyzna, będący aspirującym artystą, odnosi niespodziewany sukces, równowaga w związku zostaje zachwiana. Signe nie może pogodzić się z faktem, że światła reflektorów skupione są teraz wyłącznie na jej partnerze. Zdesperowana, celowo nadużywa niebezpiecznych farmaceutyków, co błyskawicznie odbija się nie tylko na jej zdrowiu, ale i wyglądzie. Czym jednak jest odrobina (?) cierpienia w porównaniu ze współczuciem oraz uwagą, które znowu może w pełni na sobie skupiać?
Mieszkający w stolicy Bhutanu Ugyen ma jasno sprecyzowany plan na życie. Mężczyzna marzy o karierze piosenkarza i w tym celu zamierza wyjechać do Australii. Zanim jednak będzie mógł to zrobić, musi odbyć ostatni rok rządowej służby nauczycielskiej. Decyzją przełożonych trafia do najbardziej odległej wiejskiej szkoły. Położone na wysokości pięciu tysięcy metrów miejsce nie ma nic wspólnego z wygodnym życiem, jakie do tej pory prowadził. Choć początkowo Ugyen chce jak najszybciej stamtąd uciec, zaangażowanie młodych uczniów sprawia, że zaczyna zmieniać zdanie o tym wyjątkowym miejscu.
Oglądany z perspektywy zwierzęcia, świat wydaje się tajemniczą zagadką. IO, szary osiołek o melancholijnych oczach, spotyka na swojej drodze ludzi dobrych i złych, doświadcza radości i bólu. Jego losem rządzi przypadek, który w sekundę zmienia szczęście w rozpacz, a smutek w nieoczekiwaną błogość. Ale IO ani na chwilę nie traci swojej niewinności.
"Vortex" to przejmujący i cierpliwy zapis ostatnich dni życia starszego małżeństwa, w które wcielili się: legenda francuskiego kina Françoise Lebrun i kultowy reżyser kina grozy Dario Argento. Noé tym razem stawia na twardy realizm, ale nie byłby sobą, gdyby nie eksperymentował formalnie. Od początku dzieli ekran na dwie części, osobno obserwując powoli tracącą kontakt z rzeczywistością, chorą na demencję żonę oraz schorowanego męża, który nie przyjmuje do wiadomości jej stanu. Mężczyzna za wszelką cenę stara się skończyć książkę o ukochanych filmach i śnieniu w kinie.
Mama Mu to odlotowa krowa, która nigdy się nie nudzi. Zamiast siedzieć na łące, woli próbować nowych rzeczy! Kiedy pewnego dnia na farmę przybywa bocian-obieżyświat, uporządkowane życie wywraca się do góry nogami. Mama Mu, zainspirowana historiami o odległych zakątkach świata, postanawia opuścić zagrodę i wyruszyć w daleką podróż. Wokół jest przecież tyle do zobaczenia! Jej optymizmu nie podziela jednak Pan Wrona, który najchętniej nigdzie by się nie ruszał. Przyjaźń bohaterów zostanie wystawiona na próbę, a Mamę Mu czeka odpowiedź na ważne pytanie: Czym tak naprawdę jest dom i skąd mamy wiedzieć, gdzie jest?
Marie (Laure Calamy) dokłada wszelkich starań, by pogodzić wychowanie dwójki dzieci z pracą w jednym z luksusowych paryskich hoteli. Nie jest to łatwe, zwłaszcza że mieszka poza miastem, a codzienne dojazdy zajmują jej sporo czasu w i tak napiętym już grafiku. Kiedy wreszcie otwiera się przed nią szansa zawodowego awansu, jak na złość wybucha ogólnokrajowy strajk. System transportu publicznego, od którego uzależniona jest bohaterka, zostaje całkowicie sparaliżowany. Zdezorientowani ludzie tłoczą się na peronach i przystankach, coraz bardziej zniecierpliwieni całą sytuacją. Mimo tych przeszkód kobieta jest zdeterminowana, by dotrzeć na rozmowę kwalifikacyjną. Zdaje sobie sprawę, że ta szansa może się nie powtórzyć.
Rok 50-ty przed naszą erą: cała Galia jest okupowana przez Rzymian... Cała? Nie! Jedna osada, zamieszkana przez niepokornych Galów nadal stawia opór najeźdźcy. Zirytowany tym Juliusz Cezar, postanawia zmienić taktykę: skoro jego armia nie jest w stanie podbić siłą galijskich barbarzyńców, to może uwiedzie ich rzymska cywilizacja. Władca każe wybudować obok osady Galów wspaniałą wioskę, przeznaczoną dla rzymskich właścicieli. To Osiedle Bogów. Czy nasi galijscy przyjaciele oprą się pokusie zarobku i rzymskiego komfortu? Czy ich osada stanie się zwykłą atrakcją turystyczną? Asteriks i Obeliks robią wszystko, by pokrzyżować Juliuszowi Cezarowi plany.
Przenikliwy obraz zmagań z żałobą, a jednocześnie angażujące kino zemsty. Odtwórca głównej roli Ingvar E. Sigurðsson stworzył przekonujący portret wdowca żyjącego w potrzasku przeszłości, powoli osuwającego się w szaleństwo. Islandzki aktor słusznie został nagrodzony przez jury canneńskiego Tygodnia Krytyki.
Przez zimne strumienie, nagie skały i szmaragdowe mchy zmierza ku nowej parafii luterański ksiądz Lucas (Elliott Crosset Hove). Młodemu Duńczykowi towarzyszy lokalny przewodnik i bajarz Ragnar (Ingvar Sigurðsson). Od początku ich relacja pełna jest napięć, bowiem kapłan ma misję i pasję kolonizatora, którym starzec uparcie się przeciwstawia.
Na pierwszy rzut oka Signe (w tej roli wschodząca gwiazda skandynawskiego kina Kristine Kujath Thorp, znana polskiej publiczności z filmu Ninjababy) i Thomas wydają się być idealną parą. Młodzi, inteligentni, z szerokimi horyzontami oraz niebanalnym gustem. Pozory jednak mylą, bo ich relacja, zamiast wzajemnego wsparcia, oparta jest w dużej mierze na niezdrowej rywalizacji, a kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje jedynie to, które z nich ma większe ego. Kiedy mężczyzna, będący aspirującym artystą, odnosi niespodziewany sukces, równowaga w związku zostaje zachwiana. Signe nie może pogodzić się z faktem, że światła reflektorów skupione są teraz wyłącznie na jej partnerze. Zdesperowana, celowo nadużywa niebezpiecznych farmaceutyków, co błyskawicznie odbija się nie tylko na jej zdrowiu, ale i wyglądzie. Czym jednak jest odrobina (?) cierpienia w porównaniu ze współczuciem oraz uwagą, które znowu może w pełni na sobie skupiać?
Mieszkający w stolicy Bhutanu Ugyen ma jasno sprecyzowany plan na życie. Mężczyzna marzy o karierze piosenkarza i w tym celu zamierza wyjechać do Australii. Zanim jednak będzie mógł to zrobić, musi odbyć ostatni rok rządowej służby nauczycielskiej. Decyzją przełożonych trafia do najbardziej odległej wiejskiej szkoły. Położone na wysokości pięciu tysięcy metrów miejsce nie ma nic wspólnego z wygodnym życiem, jakie do tej pory prowadził. Choć początkowo Ugyen chce jak najszybciej stamtąd uciec, zaangażowanie młodych uczniów sprawia, że zaczyna zmieniać zdanie o tym wyjątkowym miejscu.
Reggie - młoda, elegancka dama, wraca do domu z wypoczynku w Alpach. Na miejscu dowiaduje się o śmierci męża, który został wypchnięty z pociągu. Policja znajduje przy nim cztery paszporty na różne nazwiska. Mało tego - w mieszkaniu zostały gołe ściany, a w ambasadzie amerykańskiej informują Reggie, że nie powinna nosić po mężu nazwiska Lampert, tylko Ross. Kobieta jest oszołomiona, gdyż nie ma pojęcia, co naprawdę robił towarzysz jej życia, zresztą od dłuższego czasu nosiła się z zamiarem rozwodu.
Jarmusch rozpoczął swój cykl krótkich etiud filmowych 18 lat temu, w tych szczęśliwych czasa¬ch, gdy można było zapalić papierosa w publicznym miejscu bez narażenia się na zarzut próby zabójstwa Teraz otrzymujemy ich pełną antologię: 11 krótkich filmików, których bohaterowie popijając kawę i paląc papierosy rozmawiają na przeróżne tematy. Wyk: Roberto Benigni, Steven Wright, Steve Buscemi, Iggy Pop, Tom Waits, Cate Blanchett, Alfred Molina, Bill Murray.
Kelly Reichardt bierze przykład z samego Roberta Bressona i tworzy własną wersję "Na los szczęścia, Baltazarze", zamieniając przekazywanego z rąk do rąk osiołka na samotną krowę - pierwszą, która pojawia się w XIX-wiecznym Oregonie. Choć jej zamożny brytyjski właściciel potrzebuje tylko odrobiny mleka do swojej popołudniowej herbaty, to para prostych przybyszów ma nieco inne plany wobec niej. Chiński imigrant (Orion Lee) i nieśmiały, aspirujący piekarz Cookie (John Magaro, znany z serialu "Orange Is the New Black") zakradają się nocą do stojącego spokojnie zwierzęcia. Już wkrótce po ich nielegalne wypieki ustawia się kolejka szukających lepszego życia traperów.
Przez zimne strumienie, nagie skały i szmaragdowe mchy zmierza ku nowej parafii luterański ksiądz Lucas (Elliott Crosset Hove). Młodemu Duńczykowi towarzyszy lokalny przewodnik i bajarz Ragnar (Ingvar Sigurðsson). Od początku ich relacja pełna jest napięć, bowiem kapłan ma misję i pasję kolonizatora, którym starzec uparcie się przeciwstawia.
Jake prowadzi sklep z organiczną herbatą i razem z żoną Kyrą i ich córką Miką wiodą szczęśliwe, spokojne życie. Na co dzień towarzyszy im android Yang, który niczym starszy brat opiekuje się dziewczynką. Gdy przyjaciel córki nieoczekiwanie ulega awarii, Jake szuka sposobu, by przywrócić go do życia. Próbując naprawić Yanga, odkrywa coś, co zaskakuje całą rodzinę – przez te wszystkie lata android prowadził własne, sekretne życie, którego najcenniejsze momenty zapisywał na tajnym dysku wspomnień. Poznając najbardziej wyjątkowe chwile z życia Yanga, Jake dowiaduje się kim tak naprawdę był, o czym marzył i co czuł, żyjąc z nimi pod jednym dachem.
Sang-hyun (Song Kang-Ho) i jego przyjaciel Dong-soo (Gang Dong-Won) żyją skromnie, prowadząc małą pralnię i dorabiając na plebanii. Pewnej ulewnej nocy w oknie życia pojawia się niemowlę. Przekonani, że po porzuconego chłopca nikt się nie zgłosi, Sang-hyun i Dong-soo planują sprzedać go parze, która nie może mieć własnych dzieci. Kiedy wszystko wydaje się ustalone, niespodziewanie zjawia się matka dziecka. Młoda dziewczyna odkrywa ich plan i chce zgłosić sprawę na policję. Porywacze przekonują ją jednak, że ich celem jest znalezienie dobrego domu dla małego Woo-sunga, więc dziewczyna postanawia wyruszyć z nimi na poszukiwania nowych rodziców. Wkrótce okazuje się, że ich śladem podążają dwie funkcjonariuszki policji. Po drodze na jaw wychodzą głęboko skrywane sekrety. Okazuje się, że każdy ma coś na sumieniu...
Mieszkający w stolicy Bhutanu Ugyen ma jasno sprecyzowany plan na życie. Mężczyzna marzy o karierze piosenkarza i w tym celu zamierza wyjechać do Australii. Zanim jednak będzie mógł to zrobić, musi odbyć ostatni rok rządowej służby nauczycielskiej. Decyzją przełożonych trafia do najbardziej odległej wiejskiej szkoły. Położone na wysokości pięciu tysięcy metrów miejsce nie ma nic wspólnego z wygodnym życiem, jakie do tej pory prowadził. Choć początkowo Ugyen chce jak najszybciej stamtąd uciec, zaangażowanie młodych uczniów sprawia, że zaczyna zmieniać zdanie o tym wyjątkowym miejscu.
Oglądany z perspektywy zwierzęcia, świat wydaje się tajemniczą zagadką. IO, szary osiołek o melancholijnych oczach, spotyka na swojej drodze ludzi dobrych i złych, doświadcza radości i bólu. Jego losem rządzi przypadek, który w sekundę zmienia szczęście w rozpacz, a smutek w nieoczekiwaną błogość. Ale IO ani na chwilę nie traci swojej niewinności.
Uciekając przed rozpaczą po utracie bliskich, bohater ukrywa się w bezpiecznej krainie wspomnień, gdzie czas stoi w miejscu, a wszyscy jego bliscy żyją. Z biegiem lat miasto rozwija się w jego wyobraźni. Pewnego dnia bohaterowie i idole z dzieciństwa znani z literatury i kreskówek, którzy w świadomości kolejnych pokoleń są wiecznie młodzi, przybywają nieproszeni. Kiedy nasz bohater odkrywa, że wszyscy się zestarzeli, a wieczna młodość nie istnieje, postanawia wrócić do prawdziwego życia. Film jest autobiograficzną impresją, reminiscencją obrazów z dzieciństwa, w której odżywa wspomnienie nieżyjących rodziców i rodzinnego miasta Łodzi.
Mieszkający w stolicy Bhutanu Ugyen ma jasno sprecyzowany plan na życie. Mężczyzna marzy o karierze piosenkarza i w tym celu zamierza wyjechać do Australii. Zanim jednak będzie mógł to zrobić, musi odbyć ostatni rok rządowej służby nauczycielskiej. Decyzją przełożonych trafia do najbardziej odległej wiejskiej szkoły. Położone na wysokości pięciu tysięcy metrów miejsce nie ma nic wspólnego z wygodnym życiem, jakie do tej pory prowadził. Choć początkowo Ugyen chce jak najszybciej stamtąd uciec, zaangażowanie młodych uczniów sprawia, że zaczyna zmieniać zdanie o tym wyjątkowym miejscu.
Oglądany z perspektywy zwierzęcia, świat wydaje się tajemniczą zagadką. IO, szary osiołek o melancholijnych oczach, spotyka na swojej drodze ludzi dobrych i złych, doświadcza radości i bólu. Jego losem rządzi przypadek, który w sekundę zmienia szczęście w rozpacz, a smutek w nieoczekiwaną błogość. Ale IO ani na chwilę nie traci swojej niewinności.
Grace Jones to ikona popkultury lat 70. i 80. XX wieku, piosenkarka, aktorka modelka, symbol oryginalnego stylu i wyrafinowanego smaku oraz Nowego Jorku końca ubiegłego wieku. Podziwiana za wizualną stronę występów i szatę graficzną płyt słynie z oryginalnego, androgynicznego wizerunku. Film jest portretem jej prywatnego i artystycznego życia. Poznajemy ją zarówno w roli córki, jak i matki, siostry oraz babki. Śledzimy jej karierę zawodową oraz oglądamy specjalny występ z legendarnymi hitami, takimi jak „Pull Up to the Bumper” czy „Slave to the Rhythm”. Widzimy, jak zachowuje się w trasie koncertowej wobec swoich współpracowników i jak traktuje publiczność na koncertach. Obserwujemy szczytowe momenty jej kariery oraz głośnie wywiady, w tym ten z Russellem Harty, którego uderzyła przed kamerą.
Na pierwszy rzut oka Signe (w tej roli wschodząca gwiazda skandynawskiego kina Kristine Kujath Thorp, znana polskiej publiczności z filmu Ninjababy) i Thomas wydają się być idealną parą. Młodzi, inteligentni, z szerokimi horyzontami oraz niebanalnym gustem. Pozory jednak mylą, bo ich relacja, zamiast wzajemnego wsparcia, oparta jest w dużej mierze na niezdrowej rywalizacji, a kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje jedynie to, które z nich ma większe ego. Kiedy mężczyzna, będący aspirującym artystą, odnosi niespodziewany sukces, równowaga w związku zostaje zachwiana. Signe nie może pogodzić się z faktem, że światła reflektorów skupione są teraz wyłącznie na jej partnerze. Zdesperowana, celowo nadużywa niebezpiecznych farmaceutyków, co błyskawicznie odbija się nie tylko na jej zdrowiu, ale i wyglądzie. Czym jednak jest odrobina (?) cierpienia w porównaniu ze współczuciem oraz uwagą, które znowu może w pełni na sobie skupiać?
Ulrich Seidl wraca do Afryki – ostatnim razem był tu, realizując pamiętną fabułę Raj: miłość, o seksturystyce starszych białych kobiet. Tym razem portretuje austriackich myśliwych, zażywających uroków mordowania zwierząt w rezerwacie. Wszystko jest jak najbardziej legalne – każde zwierzę jest odpowiednio wycenione, miejscowa ludność zarabia pieniądze na obsłudze gości (myśliwy w tydzień wydaje tyle, ile normalny turysta w dwa miesiące), tworzą się miejsca pracy i infrastruktura – cały biznes jest prowadzony przez Austriaka, który przeniósł się na Czarny Ląd. Film jest okrutnym rewersem programów przyrodniczych – widzimy śmierć i cierpienie zwierząt, fizyczne podniecenie myśliwych; ludzi, którzy przyznają sobie prawo do panowania nad naturą i czerpią satysfakcję z zadawania śmierci. Jak każda społeczność, tworzą oni swoje magiczne rytuały, które podtrzymują ich wspólnotę. Seidl portretuje ich w swoim stylu – bezlitośnie, ironicznie i ze swoistym dystansem.
Przez zimne strumienie, nagie skały i szmaragdowe mchy zmierza ku nowej parafii luterański ksiądz Lucas (Elliott Crosset Hove). Młodemu Duńczykowi towarzyszy lokalny przewodnik i bajarz Ragnar (Ingvar Sigurðsson). Od początku ich relacja pełna jest napięć, bowiem kapłan ma misję i pasję kolonizatora, którym starzec uparcie się przeciwstawia.
"Vortex" to przejmujący i cierpliwy zapis ostatnich dni życia starszego małżeństwa, w które wcielili się: legenda francuskiego kina Françoise Lebrun i kultowy reżyser kina grozy Dario Argento. Noé tym razem stawia na twardy realizm, ale nie byłby sobą, gdyby nie eksperymentował formalnie. Od początku dzieli ekran na dwie części, osobno obserwując powoli tracącą kontakt z rzeczywistością, chorą na demencję żonę oraz schorowanego męża, który nie przyjmuje do wiadomości jej stanu. Mężczyzna za wszelką cenę stara się skończyć książkę o ukochanych filmach i śnieniu w kinie.
Oglądany z perspektywy zwierzęcia, świat wydaje się tajemniczą zagadką. IO, szary osiołek o melancholijnych oczach, spotyka na swojej drodze ludzi dobrych i złych, doświadcza radości i bólu. Jego losem rządzi przypadek, który w sekundę zmienia szczęście w rozpacz, a smutek w nieoczekiwaną błogość. Ale IO ani na chwilę nie traci swojej niewinności.
Jest rok 2014. Miszko i Lew są kolegami z jednej wsi, którzy służą na trałowcu „Czerkasy” należącym do marynarki wojennej Ukrainy. Stacjonują w porcie krymskiego jeziora Donuzław połączonego z Morzem Czarnym. Kiedy rozpoczyna się inwazja Krymu przez „zielone ludziki”, a prezydent Janukowycz ucieka z kraju, „Czerkasy” wraz z innymi statkami floty ukraińskiej zostaje zablokowany na jeziorze. Kolejne ukraińskie statki poddają się Rosjanom, jedynie załoga trałowca „Czerkasy” stawia opór. Tymczasem Rosjanie przygotowują się do szturmu trałowca. Marynarze muszą podjąć decyzję czy bronić się za wszelką cenę i do końca. Oparta na prawdziwych wydarzeniach historia ostatniej jednostki na Krymie, która pływała pod ukraińską banderą.
Na pierwszy rzut oka Signe (w tej roli wschodząca gwiazda skandynawskiego kina Kristine Kujath Thorp, znana polskiej publiczności z filmu Ninjababy) i Thomas wydają się być idealną parą. Młodzi, inteligentni, z szerokimi horyzontami oraz niebanalnym gustem. Pozory jednak mylą, bo ich relacja, zamiast wzajemnego wsparcia, oparta jest w dużej mierze na niezdrowej rywalizacji, a kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje jedynie to, które z nich ma większe ego. Kiedy mężczyzna, będący aspirującym artystą, odnosi niespodziewany sukces, równowaga w związku zostaje zachwiana. Signe nie może pogodzić się z faktem, że światła reflektorów skupione są teraz wyłącznie na jej partnerze. Zdesperowana, celowo nadużywa niebezpiecznych farmaceutyków, co błyskawicznie odbija się nie tylko na jej zdrowiu, ale i wyglądzie. Czym jednak jest odrobina (?) cierpienia w porównaniu ze współczuciem oraz uwagą, które znowu może w pełni na sobie skupiać?
Wyciskająca łzy opowieść o relacji transseksualnej dziewczyny z ojcem. W roli ojca gwiazda francuskiego kina, nagrodzony w Cannes za „Pianistkę” Benoît Magimel. Debiutująca na dużym ekranie Mya Bollaersotrzymała za swoją poruszającą kreację Nagrodę Magritte (belgijski Oscar) dla najbardziej obiecującej aktorki.
Opowieść przepełniona nostalgiczną aurą końca lata i szerzej – małego końca świata, który znika w obliczu galopującej cywilizacji. W nagrodzonym Złotym Niedźwiedziem Alcarràs śledzimy blaski i cienie codziennego życia wielopokoleniowej rodziny z tytułowej wioski, która staje w obliczu utraty swojego gospodarstwa.
Grupa początkujących filmowców udaje się do domu na odludziu w Teksasie, by nakręcić tam swój sekretny film. Starsi, ekscentryczni gospodarze, którzy wynajmują im posiadłość, szybko zaczynają się interesować swoimi gośćmi i wkrótce ich podejrzana ciekawość przybiera drastyczny obrót.
Mieszkający w stolicy Bhutanu Ugyen ma jasno sprecyzowany plan na życie. Mężczyzna marzy o karierze piosenkarza i w tym celu zamierza wyjechać do Australii. Zanim jednak będzie mógł to zrobić, musi odbyć ostatni rok rządowej służby nauczycielskiej. Decyzją przełożonych trafia do najbardziej odległej wiejskiej szkoły. Położone na wysokości pięciu tysięcy metrów miejsce nie ma nic wspólnego z wygodnym życiem, jakie do tej pory prowadził. Choć początkowo Ugyen chce jak najszybciej stamtąd uciec, zaangażowanie młodych uczniów sprawia, że zaczyna zmieniać zdanie o tym wyjątkowym miejscu.