Scroll down
Komedia, Przygodowy

Setki bobrów

Teoretycznie można opisać fabułę Setek bobrów – oto znany z zamiłowania do alkoholu producent nalewki jabłkowej traci cały swój dobytek i zostaje zmuszony do polowania na okoliczne bobry, by odbudować swoją karierę. Problem w tym, że to trochę tak, jakby Interstellar opisać jako „film o facecie siedzącym za szafą”. Niby wszystko się zgadza, ale wrażeń z seansu nie oddaje.

Setki bobrów to bowiem (prawdopodobnie jedyna) współczesna próba wskrzeszenia komedii slapstickowej w jej najbardziej odjechanym wydaniu. Logika i prawa fizyki idą w las już podczas otwarcia, a dalej jest tylko lepiej, bo pochodzący z Wisconsin reżyser Mike Cheslik wspina się na wyżyny kreatywności, by rozbawić widza. Efektem jest kompletnie szalona komedia, której bliżej do pełnometrażowego, aktorskiego odcinka Zwariowanych melodii niż do typowych przedstawicieli tego gatunku. Jedno jest pewne: gdyby komuś udało się wskrzesić Bustera Keatona i pokazać mu Setki bobrów, mistrz slapsticku na pewno uroniłby niejedną łzę wzruszenia.

Szczegóły

Fabuła

Teoretycznie można opisać fabułę Setek bobrów – oto znany z zamiłowania do alkoholu producent nalewki jabłkowej traci cały swój dobytek i zostaje zmuszony do polowania na okoliczne bobry, by odbudować swoją karierę. Problem w tym, że to trochę tak, jakby Interstellar opisać jako „film o facecie siedzącym za szafą”. Niby wszystko się zgadza, ale wrażeń z seansu nie oddaje.

Setki bobrów to bowiem (prawdopodobnie jedyna) współczesna próba wskrzeszenia komedii slapstickowej w jej najbardziej odjechanym wydaniu. Logika i prawa fizyki idą w las już podczas otwarcia, a dalej jest tylko lepiej, bo pochodzący z Wisconsin reżyser Mike Cheslik wspina się na wyżyny kreatywności, by rozbawić widza. Efektem jest kompletnie szalona komedia, której bliżej do pełnometrażowego, aktorskiego odcinka Zwariowanych melodii niż do typowych przedstawicieli tego gatunku. Jedno jest pewne: gdyby komuś udało się wskrzesić Bustera Keatona i pokazać mu Setki bobrów, mistrz slapsticku na pewno uroniłby niejedną łzę wzruszenia.

  • Reżyseria Mike Cheslik
  • Produkcja USA, 2023 r.
  • Czas trwania 108 minut
  • Premiera kinowa 9 lutego 2024 r.