Nowości
FEMINISTYCZNY KLUB FILMOWY – „Born in Flames”
W poniedziałek 16 marca, o godzinie 19:00 zapraszamy na kolejne spotkania w ramach cyklu FEMINISTYCZNY KLUB FILMOWY. Tym razem obejrzymy kultowy dramat „Born in Flames”, w reżyserii Lizzie Borden.
Pokaz filmu odbędzie się w rocznicę śmierci Barbary Hammer (16 marca 2019) — jednej z wiodących reżyserek feministycznych. Hammer po zobaczeniu filmu powiedziała: “Po obejrzeniu BORN IN FLAMES wszystkie byłyśmy gotowe dołączyć do Armii Kobiet”.
Mockument Lizze Borden to perła kina feministycznego. Choć film jest kroniką wydarzeń, które nigdy nie miały miejsca, bardzo precyzyjnie opowiada o różnych formach ucisku, którym poddane były kobiety biorąc pod uwagę kolor skóry, płeć, pochodzenie czy też orientację seksualną.
„Born in Flames” (1983) to polityczne science-fiction. Stany Zjednoczone przeszły socjalistyczną rewolucję — obalenie kapitalizmu nie wystarczyło jednak, aby obalić patriarchat. Kobiety narażone są nie tylko na bezczelne zaczepki na ulicy, ale również fizyczną przemoc ze strony mężczyzn. Ponieważ władze miasta, policja oraz media pozostają obojętne, w feministycznym podziemiu powstaje Armia Kobiet, która pod przewodnictwem czarnoskórej Adelaine Norris, rozpoczyna bezpośrednią walkę z oprawcami. Dziewczyny przemierzają miasto na rowerach oraz w metrze i interweniują za każdym razem, kiedy mężczyźni brutalnie naruszają cielesność kobiet.
O działaniach Armii Kobiet codziennie informują dziennikarki rywalizujących ze sobą rozgłośni radiowych – białoskóra wojowniczka Isabel z radia Ragazza oraz delikatna Afroamerykanka Honey z rozgłośni Phoenix. Filmowa opowieść skrojona jest, jak rasowy dokument i choć rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości, wydaje się być przerażająco prawdziwa.
W 1983 roku film zdobył nagrodę jury Festiwalu w Berlinie i Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Kina Kobiet w Créteil.