Radu Jude z charakterystycznymi dla siebie ironią, swadą oraz pełnym absurdów poczuciem humoru tym razem podejmuje temat kryzysu mieszkaniowego, który jest wynikiem postępującego agresywnego kapitalizmu. Wplata w to też problemy związane z nacjonalizmem oraz nierównościami społecznymi.
Film został nakręcony w 10 dni, wyłącznie przy użyciu iPhone’a.
„Wielkie piękno” to wizualnie oszałamiająca, kontemplacyjna podróż przez Rzym i życie głównego bohatera filmu, Jepa Gambardelli, starzejącego się dziennikarza i pisarza, który po latach hedonistycznego życia zaczyna rozliczać się ze swoją przeszłością.
Słynący z ironicznego dystansu i bycia stałym bywalcem elitarnych przyjęć, Jep z pozornym spokojem dryfuje przez świat włoskiej wyższej sfery. Jednak pod powierzchnią blichtru, rozmów o sztuce i filozofii kryje się głęboka tęsknota za autentycznym pięknem i duchowym spełnieniem.
Jacek „Budyń” Szymkiewicz to wyjątkowa postać dla polskiej muzyki - wszechstronny i szalenie zdolny założyciel między innymi Pogodno czy Babu Król. W filmie Sebastiana Juszczyka jego przyjaciele - Katarzyna Nosowska, Krzysztof Zalewski, Stanisław Soyka i wielu innych - przybliżają nam jego pełną paradoksów postać. To opowieść o niepokornym artyście, o jego trudnych relacjach, zdrowiu psychicznym, uzależnieniach oraz kreatywnym buncie na tle społecznego przełomu lat 90. Muzyka stała się jego sposobem na życie, formą terapii i autokreacji, ale jaka była tego cena? Unikalne wywiady i materiały archiwalne w filmie łączą się z animacjami i kolażami, które przenoszą nas w złożony świat Budynia i zachwyciły publiczność na tegorocznym festiwalu Millennium Docs Against Gravity.
Pokaz specjalny i dyskusja w ramach Filozoficznego Klubu Filmowego
Anna, jej mąż Georg i ich kilkuletni syn wyjeżdżają poza miasto swoim nowym samochodem, ciągnąc na przyczepie śliczną drewnianą łódź. Gdy docierają do domku nad jeziorem, szybko i z ulgą zapominają o zgiełku i problemach wielkiego miasta. Sielankowe wakacje kończą się z chwilą, gdy rozlega się pukanie do drzwi. Próg ich domu przekracza dwóch schludnie ubranych młodzieńców, którzy szybko rozpoczynają okrutną zabawę z niespodziewającą się niczego rodziną.
„Funny Games” zadebiutowało w 1997 roku na Festiwalu w Cannes i szybko zdobyło nie tylko poklask krytyków, ale też status filmu, który zmienia nasze spojrzenie na kino. Łamiąc czwartą ścianę i budując niezwykle przemyślaną strukturę narracyjną, Michael Haneke jednocześnie szokuje widza i zmusza nas do odpowiedzi na pytania, których nie mamy ochoty sobie zadawać – dlaczego lubimy patrzeć na przemoc? I dlaczego zło jest takie pociągające?
Druga połowa XIX wieku w wiktoriańskiej Anglii. Genialny młody chirurg, Frederick Treves (Anthony Hopkins), spotyka mężczyznę o nietypowej deformacji ciała, który z powodu swojego wyglądu skazany jest na poniżające życie cyrkowego dziwoląga. Jest nim cierpiący na rzadką genetyczną chorobę John Merrick (John Hurt), znany jarmarcznej publiczności w całym kraju jako „Człowiek Słoń”. Doktor Treves, który jako pierwszy potraktował go jako normalnego człowieka, walczy o uwolnienie Merricka od nędzy jego środowiska i zapewnienie mu godnego życia.
Sirât to najbardziej elektryzujący film tegorocznego festiwalu w Cannes, na którym zasłużenie zdobył Nagrodę Jury. Opowieść o ojcu desperacko szukającym córki na pustynnych, nielegalnych rave’ach w Maroku, to odjazdowe połączenie survivalowego thrillera spod znaku Ceny strachu z apokaliptyczną wizją Mad Maxa.
Fenomenalnie nakręcony Sirât trzyma w napięciu, zachwyca znakomitą ścieżką dźwiękową Kangdinga Raya i nie daje o sobie zapomnieć. To kino totalne!
Film Quentina Dupieuxa („Wrong”, „Deerskin”) baaaaaardzo niewiele ma wspólnego z klasyczną biografią. To raczej próba uchwycenia geniuszu oraz niezwykłej osobowości Dalego za sprawą osobliwej formy i narracji, w której pełno jest niespodzianek, mylenia tropów oraz zabawy z oczekiwaniami odbiorców.
Muzykę do filmu stworzył Thomas Bangalter, jeden z założycieli kultowego zespołu DAFT PUNK.
Film laureata Oscara Kevina Mcdonalda („Ostatni król Szkocji”, „Whitney”) zaskoczy i zachwyci nawet największych fanów Johna Lennona i Yoko Ono. Skupia się na ważnym okresie przemian w ich życiu, gdy w latach 1971–1972 przez 18 miesięcy mieszkali w Nowym Jorku. W filmie wykorzystano prywatne archiwa filmowe, zdjęciowe i muzyczne, ale też po raz pierwszy rozmowy telefoniczne nagrane przez FBI, które chciało deportować Lennona z kraju. John i Yoko żyli w mieszkaniu w Greenwich Village, które na potrzeby tej opowieści zostało w pełni zrekonstruowane. Oszołomieni Ameryką, otoczyli się ekipą ekscentrycznych osób i młodych artystów: od Allena Ginsberga po Jerry'ego Rubina. Najdziwniejszym z nich okazał się aktywista AJ Weberman, któremu powierzono misję przeszukania koszy na śmieci Boba Dylana, żeby udowodnić, że piosenkarz stał się „multimilionerem hipokrytą”. Tytuł filmu nawiązuje do wyjątkowego koncertu charytatywnego Lennona, który odbył się 30 sierpnia 1972 roku. Oryginalne nagranie wideo koncertu na taśmie 16 mm zostało w pełni zremasterowane. Producentem filmu jest Brad Pitt a za produkcję muzyki odpowiada Sean Lennon, syn Johna i Yoko.
Bilety na pokaz dostępne w kasie kina w dniu seansu
SCREENING WITH ENGLISH SUBS
QUEEROWE KAMP to celebracja kultury queerowej w wydaniu kampowym. Wspólnie oglądamy klasyczne oraz współczesne filmy korzystające z estetyki kampu - kluczowej konwencji dla kultury queer. To okazja nie tylko do wspólnego oglądania filmów, ale i dyskusji, którą moderuje kurator cyklu - Miłosz Przepiórkowski, aktywista na rzecz społeczności LGBTQIAP i pasjonat kina - nie tylko queerowego!
Ceniony reżyser filmowy Salvatore Di Vita (Jacques Perrin) pewnej nocy odbiera telefon. Wiadomość, którą usłyszy, zapoczątkuje lawinę nostalgicznych wspomnień, których łącznikiem będzie kino. To właśnie tam po II wojnie światowej mały Totò (Salvatore Cascio) bezpamiętnie zakochał się w magii „ruchomych obrazów”. Chłopczyk pragnie tylko jednego: zaprzyjaźnić się z kinooperatorem Alfredo (Philippe Noiret). Zadanie to będzie jednak trudniejsze niż mu się wydaje. Tytułowe „Cinema Paradiso”– jego niesamowita i równie osobliwa widownia oraz bogaty repertuar – staną się tłem dla niezapomnianych przygód dorastającego na sycylijskiej prowincji bohatera, jego pierwszej „wielkiej miłości”, aż do czasu wyjazdu z rodzinnego miasteczka.
„Cinema Paradiso” pozostaje do dziś najpiękniejszym „listem miłosnym do kina”, jaki kiedykolwiek spisano na taśmie filmowej. Ta ponadczasowa opowieść o przyjaźni, marzeniach, dorastaniu i wielkiej fascynacji X Muzą porwała serca widzów na całym świecie.
Młody, bezimienny intelektualista z Wybrzeża Kości Słoniowej wraca do ojczyzny po długim pobycie w Europie. Nie potrafi pogodzić nowo zdobytych modernistycznych poglądów z afrykańskimi tradycjami. Zaczyna być nawiedzany przez widmo kobiety wymachującej nożem, która grozi zniszczeniem wszelkich potencjalnych relacji z innymi kobietami.
Około 70 lat po wynalezieniu kina i po ponad pół wieku kolonialnego kina, w którym Afryka była wykorzystywana jako egzotyczna sceneria, ale jej mieszkańcy byli często przedstawiani jako istoty gorsze i w sposób podważający ich godność, Afrykanie w nowo niepodległych krajach w końcu mogli sami obsługiwać kamerę. Filmowali w obliczu niemożliwych do pokonania przeszkód, bez sprzętu i infrastruktury i korzystale z wszelkiego wsparcia, jakie mogli uzyskać w Afryce lub gdzie indziej. Mimo tych barier starali się przekazać różnorodną rzeczywistość Afryki widzianą oczami Afrykanów, którym tak długo odmawiano prawa do wyrażania siebie. Kręcony przez ponad dekadę, opowiada o pierwszych 20 latach działalności nowej grupy kreatywnych filmowców, którzy pojawili się w Afryce Subsaharyjskie. Tak udokumentowano bezprecedensową potrzebę wyrażania siebie, która pozostaje niespełniona do dziś.
Dokument Thierno Souleymane Diallo zabiera widza w podróż śladami dawnej – i niemal zapomnianej – historii kina w Gwinei. To osobista wyprawa przez opuszczone kina, zaniedbane archiwa filmowe, a także zabytkowe miejsca związane z projekcją i produkcją filmów. Celem jest odnalezienie kopii filmu „Mouramani” (1953) – uważanego za jeden z pierwszych filmów wyreżyserowanych przez afrykańskiego reżysera francuskojęzycznego, Mamadou Touré. Dzieło Diallo doskonale miesza porażające zdjęcia, absurdystyczny humor z momentami zadumy na przeszłością i przyszłością kina nie tylko w Afryce, ale na całym świecie.i.